Od czego by zacząć?
Od przeprosin?
Obietnic?
Nie wiem, nie mam pojęcia, totalna pustka..
Wiem, że zaniedbuję i może się powtarzam, ale brak mi motywacji.
Wiem, że zaniedbuję i może się powtarzam, ale brak mi motywacji.
Blog miał swoje kolejne urodziny już kawał czasu temu, nadchodzą kolejne,a ja również dawno nic nie dodałam..
Wszystko się sypie.
Jestem rocznik 97, a więc za mną już czasy szkolne i czas na dorosłe życie, a to nie ułatwia mi sprawy.
Mam nadzieję, że chociaż część z was jest w stanie to zrozumieć.
Odwiedzin jest coraz mniej, ale po liczniku widzę że jednak ktoś tu zagląda dlatego proszę was o opinie, jakieś słowo..
Wracać? Warto jeszcze? Ktoś czeka?
Bardzo bym chciała od Was zobaczyć jakąś wiadomość..
Miałam i mam nadal wiele planów dotyczących fabuły, poprawienia pierwszych rozdziałów, które są fatalne i się nie da tego ukryć, nie widzę jednak zbytniego odzewu, czy oceny mojej pracy, a komentarz ''Kiedy następny rozdział?'' cieszy krótko i bardzo mało.
Ciesze się i doceniam każdego czytelnika, ale może ktoś ma ochotę coś powiedzieć?
Jeśli tak, to śmiało.
Zebrałam się w końcu i coś napisałam, ale chciałabym wiedzieć czy jeszcze warto.
Miłej lektury i wszystkiego dobrego życzę :)
Miałam i mam nadal wiele planów dotyczących fabuły, poprawienia pierwszych rozdziałów, które są fatalne i się nie da tego ukryć, nie widzę jednak zbytniego odzewu, czy oceny mojej pracy, a komentarz ''Kiedy następny rozdział?'' cieszy krótko i bardzo mało.
Ciesze się i doceniam każdego czytelnika, ale może ktoś ma ochotę coś powiedzieć?
Jeśli tak, to śmiało.
Zebrałam się w końcu i coś napisałam, ale chciałabym wiedzieć czy jeszcze warto.
Miłej lektury i wszystkiego dobrego życzę :)
Wracaj wracaj, my wciąż z niecierpliwością czekamy na ciebie :)
OdpowiedzUsuńWracaj, czemu nie? Ja z przyjemnością chętnie przeczytam ponownie twojego bloga nawet setki razy, a ciąg dalszy będzie tylko przyjemnością.
OdpowiedzUsuń